niedziela, 21 września 2014

Tytułem wstępu - czyli po co, na co i dlaczego.?

Tak zwany własny kąt to podstawa,  bez względu na to czy miałoby to być mieszkanie w bloku,  kamienicy,  domek mały czy duży. Szczęśliwi ci którzy mają ,ci  którzy  nie mają ,bardzo by chcieli mieć.
My jesteśmy  niestety w tej drugiej grupie.
My - czyli ja, mój mąż i nasza latorośl płci męskiej, obecnie 12 latek.
Blog nasz nie będzie poradnikiem.  Będzie relacją z realizacji naszego wielkiego marzenia o budowie własnego domu,  i dowodem ,mamy nadzieję na to, że nie trzeba mieć 300 tyś.  żeby zamieszkać u siebie. Udowodnimy tu, że przy nakładzie własnej pracy,  pewnych rozsądnych oszczędnościach i wielkiej determinacji my i wielu nam podobnych może we własnym domku zamieszkać za o wiele mniejsze pieniądze.
Zamieszczać będziemy szczegółowe relacje udokumentowane fotkami ze wszystkich etapów budowy, od formalności i papierologii zaczynając na parapetówie kończąc. :-)) Podzielimy się z Wami naszymi opiniami na temat materiałów, producentów, dostawców, architektów, geodetów i wszystkiego oraz wszystkich innych rzeczy i osób jakie napotkamy na drodze do realizacji naszego marzenia.
Nie jestem dziś w stanie określić ile czasu nam to zajmie ani jaki budżet pochłonie. Mamy pewne bardzo śmiałe założenia,  ale nie chciałabym zapeszać więc nie uchylę rąbka tajemnicy.
Chciałabym z naszym blogiem dotrzeć do ludzi którzy tak bardzo jak my pragną zbudować dom ale wydaje im się to poza ich zasięgiem. Chciałabym dać im nadzieję i zmotywować do działania.
Łatwo nie będzie,  zdaję sobie z tego sprawę. Będą łzy, pot ale będzie i śmiech,  a na końcu ogromna radość i satysfakcja.
Jeśli więc trafiliście na naszego bloga to znaczy że marzycie o tym samy o czym marzymy my i wielu nam podobnych. Zaglądajcie tu często ,czytajcie nasze posty, kibicuje nam, trzymajcie kciuki i uwierzcie w to ,że wam też się uda.
Zabieramy się za nieszczęsną papierologię,  budowę chcemy rozpocząć wiosną 2015r